Biwak w Kobyłce

11 listopada wyruszyliśmy na biwak do Kobyłki. Jak było? Sami zobaczcie

To my, zaraz po przyjeździe

Spaliśmy na sali gimnastycznej – dużo nas, co?

Asia już gotowa do wejścia

Zanim weszliśmy trzeba było wnieść materace. Po dh. Karolinie widać, że nie był zbyt ciężkie :]

Asia, Dominika i niejaki Hipcio

Zajęcia. Dziewczyny i dh. Sylwia

Zajęcia ze ślizgania się po podłodze

poranne czesanie się – każdy sobie pomaga

cóż… nie wszyscy sie wyspali

Zabawy na dworzu

cóż za radosny taniec!!!

Małą lekcja podskoków

rap

a oto i nos renifera, który udało nam się odnaleźć!!!